Jak oduczyć psa ciągnięcia na smyczy?
Mieszkanie w mieście wiąże się z koniecznością wyprowadzania psa na smyczy. Zwierzęciu należy zapewnić odpowiednią ilość ruchu i możliwość wybiegania się w miejscach do tego przeznaczonych. Kiedy jednak wychodzimy na krótki, poranny spacer, albo pieszo udajemy się do miejsca, w którym dozwolone jest puszczanie psa luzem, dla bezpieczeństwa zwierzęcia należy zapiąć mu smycz.
Pies przypięty do smyczy może prezentować rozmaite zachowania. Widok zwierzęcia uparcie ciągnącego właściciela w wybranym przez siebie kierunku wcale nie należy do rzadkości. Równie często można zaobserwować reakcję właścicieli, polegającą na pokrzykiwaniu na psa, szarpaniu i gwałtownym przyciąganiu go do siebie. Spacer z ciągnącym psem nie należy do przyjemności, zwłaszcza gdy zwierzę jest duże i silne. Gdy nauka chodzenia na smyczy nie przynosi skutku, właściciel często skraca spacer do niezbędnego minimum. Jak sprawić, by spacery stanowiły przyjemność dla obu stron?
Pies ciągnie na smyczy – co robić?
Nauka chodzenia na smyczy powinna odbywać się przy użyciu smyczy nieautomatycznej, długości ok. 2,5 m i szelek. Ze względów bezpieczeństwa lepiej zakładać psu szelki niż obrożę – zwłaszcza u szczeniąt zapobiegną one ewentualnym urazom odcinka szyjnego kręgosłupa. Stając przed dylematem: jaka smycz dla psa będzie najwłaściwsza? – zdecydujmy się na początku na zakup smyczy nieautomatycznej. Używanie smyczy typu „flexi” może być niebezpieczne, na przykład w sytuacji, gdy pies wybiegnie na ulicę. „Flexi” jest wprawdzie praktyczna ze względu na możliwość regulacji długości – ale jeśli zdecydujemy się na jej używanie, stosujmy mechanizm blokujący. W ten sposób pies nie będzie odczuwał stałego napięcia smyczy, niweczącego efekty szkolenia.
Nauka chodzenia na smyczy
W sytuacji, w której pies porusza się na napiętej smyczy, a właściciel podąża za zwierzęciem, pies uczy się, że: „aby iść, MUSI ciągnąć”.
Kluczem do spokojnych spacerów jest niedopuszczenie do utrwalenia niepożądanego zachowania. Jak to zrobić? Przede wszystkim należy uzbroić się w cierpliwość oraz zarezerwować na spacery więcej czasu, niż dotychczas. Przed rozpoczęciem nauki warto zadbać o wybieganie lub zmęczenie psa krótkim treningiem umysłowym, w takim stopniu, by spożytkował pewną część energii, nie tracąc jednak całkowicie sił witalnych. Należy również wcześniej, w warunkach domowych, nauczyć psa reakcji na sygnał neutralny (np. cmoknięcie), który będzie dla psa informacją „chodź za mną”.
Rozpoczynając naukę chodzenia na smyczy, na początek nieco ją poluzujmy. Pies najprawdopodobniej zrobi to, co zawsze – napnie smycz. W tym momencie rolą opiekuna jest niedopuszczenie do podążania za ciągnącym psem. Należy się zatrzymać w momencie gdy smycz się napnie, chwilę w spokoju poczekać a następnie użyć sygnału neutralnego i natychmiast pochwalić psa gdy tylko zwróci uwagę na opiekuna.
Kolejnym etapem nauki jest odejście parę kroków od źródła rozproszenia, czyli w momencie gdy pies zareaguje na sygnał neutralny odchodzimy od psa tak by pies musiał za nami podążyć, za co chwalimy i nagradzamy go np. pochwałą, zabawką, smaczkiem. Tak szybko jak to możliwe należy zacząć używać sygnału neutralnego zanim smycz się napnie.
Aby nauka chodzenia na smyczy była skuteczna
• Zaczynaj pracę z psem, gdy jesteś spokojny i zrelaksowany.
• Stopniowo zwiększaj czas ćwiczenia. Nie wymagaj, by pies uczył się przez cały spacer. Jeśli w czasie spaceru brakuje czasu, by ćwiczyć prawidłowe nawyki, lepiej będzie doraźnie skorzystać z obroży uzdowej typu „Halti”, zapobiegającego powrotowi do starych przyzwyczajeń.
• Stopniowo zwiększaj rozproszenia. Zwiększaj stopień trudności ćwiczenia, gdy pies jest na to gotowy.
• Nagradzaj psa za podążanie za Tobą a nie wyłącznie powrót do Ciebie.
• Bądź przygotowany do wydania nagrody.
• Nie kuś psa smakiem/zabawką by do Ciebie wrócił czy szedł za Tobą. Nagroda powinna pojawić się po prawidłowym zachowaniu i być niespodzianką.
• Podczas ćwiczenia i na spacerach często zmieniaj kierunki marszu.
• Ucząc psa chodzenia na luźnej smyczy używaj spokojnego i wesołego głosu.
• Pamiętaj, że napinanie smyczy nie jest złośliwością ze strony zwierzęcia – ono jeszcze nie poznało skuteczniejszej metody na podążanie w wybranym kierunku.
• Pamiętaj, że spacer jest dla psa i musi on mieć czas na eksplorowanie terenu i zaspokojenie innych psich potrzeb.
Komentarze
Prześlij komentarz